.
Nad światem
Oto moja przewaga nad światem -
Nie ma jej.
Nie zdołam nasycić pragnień
Ani sprostać klęskom.
Dwie dłonie chronione pomyślnym trafem
Nie chorują,
Nie bolą,
Moje dłonie tęsknią.
Lecz podobno w każdej rzeczy
Można odnaleźć jej kres.
Kiedy wyrwą mnie z korzeniami i rozrzucą w proch,
Wezmę to, co przyniosłam - zachwyt, barwę, dźwięk.
Pójdę nad światem
Bez lęku.