.
Uspokojenie
To nic. To nic. To tylko serce bije.
Zaróżowione policzki zbudzone przedświtem.
Źrenice wpatrzone w jakikolwiek był
Sen. A więc dzień. Można iść
I z mostu patrzeć na omszałe dachy katedry,
Na uśpione światła nad zjaśniałą rzeką.
Czuć radość płynącą bez powodu, zewsząd. Na pewno.