.
***
malowałam oczy
grafitowym niebem
było późno
chciałam zdążyć przed mrokiem
szyję myłam śniegiem
z kostek lodu zrobiłam korale
wzięłam iskrę
wplotłam ją we włosy
kroplę wody włożyłam na palec
i obuta w świeże szpilki sosny
pobiegłam do ciebie w ciemności
Przyszłam czernią
zadygotał cień
zaszło słońce
ty zapadłeś w sen
przybiegłam za późno
szukałam na próżno
dzień się skończył
blask uciekł od nocy -
- byłam nocą
byłeś dniem.